1974 – CHERRY DON w Sopocie
DON CHERRY w Operze Letniej – 11 sierpnia 1974 roku, w ramach III festiwalu Jazz Jantar wystąpiła formacja Organic Music Theatre prowadzona przez słynnego amerykańskiego trębacza i maga, Dona Cherry (1934-1995).
Jak napisał jeden z ówczesnych recenzentów, był to: „chyba największy big-band, jaki pojawił się na naszych estradach od początków naszego jazzu” (…)[i] . Inny ze słuchaczy tak opisał to wydarzenie: „Jednym z najbardziej udanych koncertów tegorocznego festiwalu Jazz Jantar był występ big-bandu ze znakomitym amerykańskim muzykiem Donem Cherry. W sopockiej Operze Leśnej licznie zgromadzona publiczność gromkimi brawami nagradzała ten bardzo młody zespół i długo w noc nie chciała puścić go ze sceny. Koncert skończył się dopiero o godzinie drugiej po północy. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż większość młodych muzyków grających z Donem Cherrym to amatorzy. Była to bowiem grupa uczestników odbywających się w br. już po raz czwarty Warsztatów Muzycznych w Chodzieży. Amerykański trębacz zaś był jednym z grona pedagogów i prowadził w Chodzieży właśnie klasę big-bandu. Po koncercie zarówno lider grupy, jak i młodzi artyści nie byli zbytnio z siebie zadowoleni. I choć spotkali się z olbrzymim aplauzem, skromnie twierdzili, że ostatnia próba nocna (…) była znacznie lepsza niż sam koncert” (…)[ii]
[i] Jazz nr 10/1974
[ii] Piotr Torchalski – Kulisy 18.09.1974



Leszek Wieleba, jeden z uczestników Warsztatów i członek rzeczonej formacji, tak to wspomina: „Moja przygoda z Don Cherrym zaczęła się w Chodzieży, gdzie był wykładowcą. Chętnie chodziłem na jego zajęcia, choć on był trębaczem, a ja kontrabasistą. Na każdą porę dnia i nocy miał jakąś pasującą mi skalę (game), na której improwizowaliśmy i rano, i w dzień i późną nocą – nie miał żadnych czasowych ograniczeń.
To było dla nas wszystkich uczących się było zupełnie nowym, wejściem, otwarciem więc, więc nic dziwnego, ze ten jego zespół rozrastał się z dnia na dzień. Ciekawostką jest to, że w Chodzieży zrezygnował z hotelu i mieszkał w małym namiocie. Chodząc na zajęcia chętnie rozmawiał z wszystkimi, nawet tymi nie znającymi angielskiego. Często były to dzieci, którym tłumaczył, że nie należy zabijać komarów, bo są przyrodzie potrzebne. W Chodzieży zmontował orkiestrę, w której na kontrabasach grali: Bronek Suchanek (wykładowca), Zbyszek Wegehaupt i ja. Grali też: Bernt Rosengren, Jan Jarczyk, Janusz Stefański, Tomasz Stanko (wykładowcy) oraz Grażyna Łobaszewska, Jurek Główczewski, Józek Eliasz, Marek Stach, Marek Kazana, Piotr Michera i Staszek Zybowski (uczniowie), ale było nas zdecydowanie więcej. W tym wieloosobowym składzie pojechaliśmy na Jazz Jantar do Sopotu. Podczas koncertu w Operze Leśnej, w pewnym momencie zabrakło prądu, co w niczym Cherry’emu nie przeszkodziło, więc graliśmy dalej jakby nigdy nic. Publiczność nagrodziła nas za to burzą oklasków”.
Dla porządku dodać należy, że IV Warsztaty Muzyczne w Chodzieży odbyły się w dniach 1-15 sierpnia 1974 roku. Poza dziesięcioma wykładowcami i ośmioma prelegentami i trzema gośćmi, uczestniczyło w nich 63 adeptów jazzowego grania.
